"Kuchnia Ducha Gór" to nowa pozycja Wydawnictwa Ad-Rem, która cieszy się dużym zainteresowaniem. Po debiucie podczas wystawy produktów regionalnych "Wyprodukowano pod Śnieżką" (gdzie zdobyła nagrodę), przyszedł czas na oficjalną premierę połączoną z degustacją. Karkonoscy smakosze pojawili się wczoraj (10.09) w Muzeum Karkonoskim w Jeleniej Górze.
Rozczochrana panna młoda (szarlotka z ziemniakami), głodna Aneczka (zupa) czy prawdziwy hit, czyli śląskie niebo - to danie towarzyszyło Ślązakom przy najważniejszych okazjach - wymieniał niektóre ze 100 potraw ujętych w książce Piotr Gryszel, jeden z autorów publikacji.
W książce znalazły się przepisy z XIX i XX wieku, zarówno ze śląskiej, jak i czeskiej strony Karkonoszy, ale także przywiezione przez osadników po II wojnie światowej.
Zająłem się tłumaczeniem przepisów niemieckich, które były używane przed 1945 r. - mówił o swojej roli w publikacji Emil Mendyk.
Do niektórych przepisów trzeba było docierać - był to materiał bardzo rozproszony. Po II wojnie światowej powstały 3 książki czeskie o kuchni po ich stronie Karkonoszy. Po polskiej stronie nie było, więc musieliśmy grzebać w przepisach przedwojennych. Wynalezienie piekarnika też sprawiło, że zaczęto zupełnie inaczej przygotowywać potrawy - opowiadał P. Gryszel.
Książka powstała z potrzeby miejsca i czasu. Jesteśmy tu tylko gośćmi, ale przed nami byli tu Niemcy, Czesi, Austriacy, Prusacy - to wszystko stworzyło niezwykły kocioł smakowy i kulturowy. Ta otwartość, wielobarwność znajduje odzwierciedlenie w bardzo fajnej książce - dodał Przemysław Wiater, kolejny z autorów publikacji, który na degustację przygotował pyszny smalec izerski.
Jak zapewniają autorzy, każdy smakosz znajdzie coś dla siebie - zarówno mięsożercy, wegetarianie, jak i weganie.
Kuchnia mieszkańców Karkonoszy była prosta - teraz byłby to raj dla wegan i wegetarian. Od czasu do czasu pojawiało się mięso, więc każdy znajdzie coś dla siebie - dodał P. Gryszel.
Używano ziemniaki, kapustę, boczek, mleko i jego przetwory, a także przyprawy: czosnek niedźwiedzi, bazylię, majeranek i wszystko co rośnie na naszych łąkach - wymieniał P. Wiater.
Na degustację przygotowano kilka dań, które można znaleźć w publikacji. Piotr Gryszel osobiście przygotował karkonoskie sery z ziołami, a Przemysław Wiater smalec izerski. Były też dania od partnerów (restauratorów), którzy serwują u siebie dania regionalne.