Piątkowa gala Wojak Boxing Night, z której transmisję „na żywo” obejrzymy w Polsacie Sport to dopiero druga okazja w tym roku dla Łukasza Janika na pokazanie się szerszej publiczności. Po ubiegłorocznym świetnym występie przeciwko Oli Afolabiemu podczas gali HBO w bokserskiej mekce (Madison Square Garden), popularny „Lucky Look” tylko raz stawał w ringu.
Lista nazwisk, które przewijały się w kontekście znalezienia rywala dla Janika była bardzo długa. Wśród nich m.in. Francisco Palacios (22-2, 13 KO), Max Alexander (16-6, 2 KO), w grę wchodził nawet Ola Afolabi( 21-3, 10 KO), ale ostatecznie zdecydowano o postawieniu w przeciwnym narożniku Franco Sancheza. Pięściarz z Jeleniej Góry nie miał zbyt komfortowej sytuacji, gdyż bardzo długo nie wiedział na jakiego przeciwnika ma się szykować. W trakcie przygotowań „Lucky Look” sparował m.in. z mistrzami świata: Krzysztofem „Diablo” Włodarczykiem i Yourim Kalengą. W przyszłym roku chce powalczyć o mistrzostwo Europy, a nawet świata, ale póki co 12 dni przed 29. urodzinami musi odprawić z kwitkiem Argentyńczyka.