Pomimo kiepskiej pogody na tegoroczny jarmark pofatygowało się tysiące jeleniogórzan, którzy mogli podziwiać zbiory i kolekcje kilkuset wystawców, którzy prócz Rynku opanowali również część otaczających Plac Ratuszowy uliczek. W ich ofercie można było znaleźć praktycznie wszystko, od mebli, obrazów poczynając na znaczkach i guzikach kończąc. Sporą część wystawców stanowili kolekcjonerzy broni „białej” oraz miłośnicy broni i gadżetów dotyczących II Wojny Światowej.
Jak zawsze prócz stoisk z antykami sporo miejsca na Placu Ratuszowym zajęły stoiska, których oferta była konsekwencją odkurzenia domowych pieleszy. Dzięki czemu za atrakcyjną cenę mogliśmy nabyć to co niektórym mieszkańcom Jeleniej Góry zbywało już w ich domach. Prym wiodły tu wydawnictwa komputerowe i komiksy, ale można było też trafić na zabawki, płyty cd i całą masę innych gadżetów. Swoje święto mieli też kolekcjonerzy kart telefonicznych, którzy zajęli pokaźną część Rynku. Tutaj prócz handlu co rusz dochodziło do wymian, a sporo czasu „karciarze” poświęcali też na wspólne rozmowy, bo jak się okazuje to hobby pasjonuje bardzo wiele osób.