Początek dla Karkonoszy był korzystny. Po bramkach Krupy i Chrząszcza zespół prowadził 2:0. Taki rezultat utrzymał się do końca pierwszej połowy.
Po zmianie stron w zespole jeleniogórskim pojawili się młodzieżowcy. Karkonosze zdołały stworzyć tylko dwie groźne sytuacje. Po strzale Konrada Koguta piłka trafiła w poprzeczkę. Kilka minut później na czystą pozycję wyszedł Julian Rudnicki, który ograł bramkarza dziwiszowian, ale jego strzał w ostatniej chwili zablokował powracający obrońca Piasta.
Podopieczni Artura Sety przed końcem meczu zdołali zdobyć bramkę kontaktową – na listę strzelców wpisał się Paweł Czerniak i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem czwartoligowców 2:1.
Po meczu krytycznie o młodych zawodnikach wypowiedział się Tomasz Lizak, który stwierdził, że konieczność wprowadzenia dwóch młodzieżowców może osłabić skład w porównaniu z rundą wiosenną, kiedy szeregi pierwszej drużyny Karkonoszy zasilił Marcin Krupa. Szkoleniowiec zespołu jeleniogórskiego pochwalił jedynie Macieja Jurkowskiego, który dobrze spisał się na bocznej obronie. W dzisiejszym spotkaniu trener sprawdzał także nowe warianty w ustawieniu. Marek Siatrak zagrał w pierwszej połowie jako pomocnik.
Z przebiegu meczu zadowolony był natomiast grający trener dziwiszowian Artur Seta, który zauważył, że Karkonosze nie stworzyły dziś zbyt wielu groźnych akcji, a bramki padły po błędach Piasta.
Piast Dziwiszów – Karkonosze Jelenia Góra 1:2 (0:2)
Karkonosze: Winogrodzki, Bijan, Wawrzyniak, Polak, Jurkowski, Durlak, Chrząszcz, Malinowski, Siatrak, Krupa, Pietrzykowski, Dubiel, Kogut, Walczak, Sobczak, Han, Gałuszka, Rudnicki.