Sam początek pojedynku był wyrównany (nasze prowadzenie 2:1 i 3:2), lecz po chwili zaczęła zaznaczać się już przewaga rywalek. W 10. minucie było 7:3 dla MTS-u, który zaczął utrzymywać się na 5-7 bramkowym prowadzeniu. Po pół godzinie gry na tablicy wyników było 17:11 dla przyjezdnych. Po powrocie na parkiet obraz gry początkowo się nie zmieniał, lecz jeleniogórzanki nie zamierzały się poddawać i rzuciły się do odrabiania strat. Na około kwadrans przed końcem starcia zniwelowaliśmy niewiele ponad połowę strat, przegrywając już tylko różnicą trzech trafień (20:23, 21:24). Zryw nie zakończył się happy endem. Przeciwniczki ponownie podkręciły tempo, "wrzuciły wyższy bieg" i błyskawicznie odjechały, wygrywając ostatecznie 36:26.
MKS Vitamineo Jelenia Góra - MTS Żory 26:36 (11:17)
MKS: Wierzbicka, Los (8), Zgleszewska (6), Gałuszka (5), Jarosz, (3), Morozenko (3), Oreszczuk (1), Domin, Wrotniewska.
MTS: Gemblaczyk, Kanicka (8), Sójka (8), Gruca (7), Donets (4), Pędziwiatr (4), Opara (2), Herian (2), Barska, Opelt, De Sousa.