Podczas spotkania przedstawiono osoby, które od początku tworzą w Jeleniej Górze struktury stowarzyszenia znanego ekonomisty. Choć miejsca na liście kandydatów do Sejmu nie są jeszcze ustalone, to pewniakiem na pozycję nr 2 ma być koordynator jeleniogórski Nowoczesnej Grzegorz Stankiewicz. Zgromadzeni mieli okazję zapoznać się pokrótce z pozostałymi jeleniogórzanami, których zobaczymy w jesiennych wyborach – w sumie może to być 5-7 osób. Wśród nich jest radny Konrad Sikora – absolwent Szkoły Liderów. - Bardzo długo zastanawiałem się, czy warto wziąć udział w tych wyborach. Na dzień dzisiejszy jestem przekonany, że warto. W tworzącym się ruchu oddolnym widać potencjał i dziwne zachowania wokół – z jednej strony mamy dość duże zainteresowanie wokół samej idei, z drugiej strony widzimy nieproporcjonalną ilość krytyki i „hejtu”, która jest wylewana na to przedsięwzięcie – podkreśla Konrad Sikora.
Jestem przekonany, że społeczeństwo jest zmęczone tym wszystkim co dzieje się wokół. Patrzy do przodu, a nie w tył. Dosyć już dyskusji na temat Solidarności, dosyć dyskusji na temat Smoleńska, ponieważ to w żaden sposób nie zmienia losów tego miasta, regionu, województwa, kraju na najbliższe lata – dodał radny z ramienia Obywatelskiego Dolnego Śląska zapowiadając, że Nowoczesna będzie rozmawiać tylko merytorycznie - bez emocji i populizmu.
Ponadto Jelenią Górę na liście kandydatów mają reprezentować m.in. Stanisław Sudoł, Natalia Zatka, Katarzyna Samulska czy Monika Ankudowicz. Na spotkaniu przybyli sympatycy mieli okazję zadawać pytania przedstawicielom Nowoczesnej, mówiono też o zbliżającym się referendum 6 września, w którym stowarzyszenie opowiada się za wprowadzeniem Jednomandatowych Okręgów Wyborczych, przeciwko finansowaniu partii politycznych z budżetu oraz za rozstrzyganiem wątpliwości na korzyść podatnika.