– Odbywające się w niedzielę zawody motoskijoring w czeskim Benesovie były doskonałą okazją do testów nowych rozwiązań, które zastosowaliśmy w moim quadzie – mówi Kacper Mieszkowski.
- Już teraz mogę powiedzieć, że poza kilkoma nieistotnymi drobiazgami wszystko działało poprawnie. Z powodu małej ilości śniegu trasa wyścigu zamieniła się po sesjach treningowych w lodowisko, a dodatkowym utrudnieniem dla startujących była padająca mżawka, która natychmiast zamarzała. Jazda w takich warunkach stanowiła nie lada problem dla wszystkich zawodników. Pomimo bardzo dobrej jazdy w pierwszym wyścigu, błąd w doborze opon przed drugim biegiem kosztował mnie spadek o jedną pozycję i zawody zakończyłem na drugiej pozycji – relacjonuje swój start w czeskim Benesovie Kacper Mieszkowski.