Na spotkanie z mieszkańcami, które było też okazją do starcia na argumenty w bezpośredniej rozmowie - zjawili się: Krzysztof Mróz (41 lat, KW Prawo i Sprawiedliwość), Hubert Papaj (44 lata, KWW Zadbajmy o miasto), Paweł Gluza (29 lat, KWW Jeleniogórzanie Eksperci Społecznicy) i Grzegorz Niedźwiecki (57 lat, KW Demokracja i Sprawiedliwość). Nie przyszedł Jerzy Łużniak (63 lata, KKW Koalicja Obywatelska). Powodem nieobecności aktualnego zastępcy prezydenta Jeleniej Góry miało być nagranie w Telewizji Polskiej, choć zaproszenia na debatę organizowaną przez Karkonoski Sejmik Osób Niepełnosprawnych było wystosowane z dużym wyprzedzeniem. Przedstawiamy opinię kandydatów, którzy byli zawiedzeni nieobecnością kontrkandydata.
Krzysztof Mróz:
Szkoda, że nie było pana Łużniaka. Myślę, że wiele pytań byłoby do niego, gdyż ma wpływ na to, co się dzieje w Jeleniej Górze. Dla mnie podana przyczyna jest mało wiarygodna, gdyż wszyscy kandydaci są zapraszani na nagranie do TVP we Wrocławiu i można było te terminy bardzo elastycznie ustawiać. Jerzy Łużniak pokazał, że boi się dyskusji z mieszkańcami, kontrkandydatami na prezydenta Jeleniej Góry. Zapraszam Jerzego Łużniaka na debatę w dogodnym miejscu i terminie.
Paweł Gluza:
Byłem moderatorem takich debat przez ostatnie lata. Mają one nadrzędną ideę, aby mieszkańcy mogli się dowiedzieć jakie pomysły mają kandydaci i mogli je ze sobą porównać. Obecny zastępca prezydenta nie przychodząc, nie daje szansy mieszkańcom, aby zapoznali się z jego programem w zderzeniu z programami konkurentów. Określiłbym to zagranie jako nieszanowanie wyborców, mieszkańców i trzeba dołożyć wszelkich starań, żeby być na takich spotkaniach. To była jedna - jedyna debata i można było sobie zaplanować czas.
Grzegorz Niedźwiecki:
Pan Łużniak nieźle się okleił po mieście, ma władzę i być może wybrał nośniejszą telewizję i tam zaistniał.
Hubert Papaj:
Zaproszenie na debatę było wysłane dużo wcześniej i każdy z nas musiał zmienić swoje plany zawodowe i wyborcze, żeby dzisiaj być i spotkać się z mieszkańcami. Jeżeli ktoś lekceważy mieszkańców, to jest jedno powiedzenie: pycha kroczy przed upadkiem. Nie życzę tego nikomu, ale jak chce się być prezydentem dla mieszkańców, trzeba być ponad to. My uważamy, że trzeba się spotykać, rozmawiać i szanować mieszkańców Jeleniej Góry.
Wybory samorządowe już 21 października, a jutro (19.10) ostatni dzień przed ciszą wyborczą.