Do przerwy w Jędrzychowicach był bezbramkowy remis. Stroną przeważającą byli goście, mieli inicjatywę, ale brakowało argumentów. Mało tego, to Apis miał w samej końcówce idealną okazję, by znaleźć się na prowadzeniu. Piłka odbiła się jednak od słupka jeleniogórskiej bramki. Po zmianie stron nie malały ataki podopiecznych trenera Jacka Kołodziejczyka. Jeleniogórzanie dopięli swego i po dwóch skutecznie wykonanych rzutach karnych przez Dominika Bronisławskiego i Kacpra Chmielewskiego wyszli na prowadzenie 2:0. Miejscowi walczyli i złapali kontakt, ustalając finalnie wynik meczu na 2:1 dla Karkonoszy. Honorowe trafienie dla Apisu zaliczył Daniel Piechno.
To nie był wielki mecz Karkonoszy, ale tego dnia biało-niebiescy pragnęli przede wszystkim przełamać swoją ostatnią serię niepowodzeń, osiągnąć cel i obronić trofeum Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Jelenia Góra Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej. Znanych jest już trzech z czterech uczestników rozgrywek Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim. Oprócz Karkonoszy to jeszcze Barycz Sułów (okręg wrocławski - IV liga) oraz Górnik Polkowice (okręg legnicki - III liga). W środę, 10 kwietnia poznamy ostatni zespół. Reprezentant wałbrzyskiej okręgówki - Bielawianka Bielawa podejmie na swoim terenie występującą w rozgrywkach Koleje Dolnośląskie IV ligi - IgnerHome Polonię-Stal Świdnica.