Mecz rozegrano w hali przy Szkole Podstawowej Nr 10 i to miejscowe od początku spotkania były stroną dominującą na parkiecie. Od stanu 6:5 ekipa Jerzego Gadzimskiego odskoczyła na 13:5, a po 10 minutach było 15:8. W drugiej odsłonie zabobrzanki na chwilę zbliżyły się na 15:12, ale kolejnych 7 "oczek" padło łupem MKS-u. Do przerwy miejscowe prowadziły wyraźnie - 32:19, a po zmianie stron nawet 39:19. Przed decydującą kwartą Karkonosze prowadziły różnicą 20 punktów (46:26), a na parkiecie bardzo dobrej strony pokazały się Kryszpin, Rola i Kwietoń. Po przeciwnej stronie jedynie Kopiec trzymała poziom, ale bez należytego wsparcia koleżanek nie była w stanie odwrócić losów spotkania. Ostatecznie MKS MOS Karkonosze rozbił Wichosia 62:33 i do końca rozgrywek ma do rozegrania jeszcze rewanże z ekipami z SP 11 oraz AZS-u Gorzów Wielkopolski.
MKS MOS Karkonosze Jelenia Góra - Wichoś Jelenia Góra 62:33 (15:8, 17:11, 14:7, 16:7)
Karkonosze: Kryszpin 17, Rola 17, Kwietoń 16, Lewandowska 8, Rybkiewicz 4, Ranecka, Synator, Michniewicz, Sereda.
Wichoś: Kopiec 15, Stefan 8, Kowalczyk 4, Lorenz 4, Davidson 2, Prokop, Kuduk, Żuczkowska, Łozowiecka, Lewkowicz.