Dolny Śląsk: Kiedy Andrzej, spotkał Anię...
Aktualizacja: Niedziela, 22 stycznia 2006, 22:46
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Kocham Cię, Aniu. Życie bez Ciebie byłoby jedynie zbiorem zdarzeń - bez kolorów, bez celu, bez radości. Dziękuję Ci za to, że tak nie jest. Andrzej" - takie wyznanie miłosne można przeczytać na billboardzie w Radwanicach, pod Wrocławiem
Poznaliśmy szczęściarę, do której tajemniczy wielbiciel skierował te słowa.
- Codziennie dojeżdżam do Wrocławia do pracy. Wczoraj w Radwanicach zobaczyłam niesamowity bilboard - napisała do nas Iwona Juchniewicz-Bylińska z Oławy. - Mężczyzna o imieniu Andrzej umieścił na nim telegram do ukochanej. Pisze, że bardzo ją kocha. To takie romantyczne! Myślałam, że takie rzeczy zdarzają się tylko w filmach!
Niejedna kobieta spoglądając na telegram, zielenieje z zazdrości na myśl o tym, że jednak są na tym świecie mężczyźni, którzy nie boją się wyznać swych uczuć. Ba, potrafią całemu światu obwieścić, że są zakochani...