Wykonawca ma czas do końca listopada i odpowiada zainteresowanym: spokojnie, mamy czas, zdążymy!
Budowa podjazdu do obecnej siedziby KSON-u przy ul. Osiedle Robotnicze w Jeleniej Górze była jednym z warunków porozumienia przy zamianie poprzedniej siedziby przy ul. Grabowskiego na budynek po przychodni Vita. Dla „wózkowiczów” i osób poruszających się o kulach tych kilka schodków prowadzących do drzwi KSON-u jest barierą nie do pokonania. Często na rękach znoszą ich inni niepełnosprawni.
- Podczas zmiany naszej siedziby obiecano nam, że podjazd zostanie wykonany do maja 2011 roku, podobnie jak remont toalet z dostosowaniem ich do potrzeb osób niepełnosprawnych, zejście do drogi ewakuacyjnej przy budynku czy wymiana zgniłych podłóg – mówi Stanisław Schubert, prezes Karkonoskiego Sejmiku Osób Niepełnosprawnych. – Do dzisiaj nic nie zrobiono. Cieszy nas zapewnienie, że podjazd powstanie do końca listopada br., ale prace nawet nie ruszyły, a za moment będzie zima, przed którą musimy wymienić jeszcze drzwi wejściowe, by otwierały się zgodnie z kierunkiem narzuconym przez podjazd.
- Dzwoniliśmy wczoraj (12.11) do Kółka Rolniczego Siedlęcin, które wygrało przetarg na to zadanie i usłyszeliśmy, że mamy spokojnie czekać, bo firma ma czas do końca listopada i wyrobi się w czasie. Nasi wolontariusze wykonują nieodpłatnie prace wewnątrz budynku z materiałów przekazywanych przez Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, ale podjazdu czy zejścia do drogi ewakuacyjnej nie zrobimy – dodaje prezes S. Schubert.
Niepełnosprawni czekali już jednak tak długo, że trudno nie rozumieć ich zniecierpliwienia. Władze miasta tłumaczą natomiast, że szybciej nie można było tego zrobić.
- Realizacja tego zadania przeciągała się w czasie ze względu na przesunięcie terminu zakończenia przebudowy Osiedla Robotniczego, bo zwyczajnie nie było do czego doprowadzić tego podjazdu – tłumaczy Mirosława Dzika, wiceprezydent Jeleniej Góry, która zapewnia, że będzie on gotowy do zimy.