Jeleniogórzanie źle rozpoczęli mecz, bo już na początku po błędach w obronie stracili bramkę . Przy stanie 0:1 jeleniogórzanie z minuty na minuty grali coraz odważniej stwarzając poważne zagrożenie pod bramką gości. Ataki gospodarzy w 30 minucie przyniosły zamierzony efekt w postaci bramki a strzelcem okazał się Patryk Skowron, który w sytuacji sam na sam nie dał szans golkiperowi z Maciejowej.
Później już było tylko lepiej, KKS zapomniał o fatalnym początku spotkania i grał coraz pewniej i mądrzej zarówno w ataku jak i obronie. Pierwszą połowę piłkarze KKS-u zwieńczyli jeszcze jedną bramką a do siatki przyjezdnych trafił znów Skowroński. Po zmianie stron KKS dążył do zdobycia kolejnej bramki. Szybka i skuteczna gra pozwoliła KKS-owi przejąć inicjatywę co w końcu objawiło się trzecią bramką dla jeleniogórskiej ekipy. Wynik spotkania w 70 minucie ustalił brat strzelca dwóch poprzednich bramek – Karol Skowron