Działacze i sympatycy Komitetu Obrony Demokracji ponownie spotkali się pod Sądem Okręgowym w Jeleniej Górze, gdzie podobnie jak w wielu innych miastach Polski domagali się od Komisji Europejskiej zaskarżenia ustawy o Sądzie Najwyższym do Trybunału Sprawiedliwości.
Pikieta pod hasłem "Europo nie odpuszczaj" trwała godzinę i w tym czasie chętni mogli zabrać głoś w sprawie sporu o polskie sądy.
- Nie mogę znieść deprawacji kraju, tych kradzieży, demolowania sądów, obłudy i hipokryzji, która dotknęła nasz kraj, tego co robi PiS do spółki z kościołem - powiedziała Irena Maciuszonek-Czorycka, członkini KOD-u. - Kropla drąży skałę, czara goryczy się przeleje, a my musimy to inspirować i wspomagać doświadczeniem solidarnościowym - uważa protestująca mieszkanka Siedlęcina, która ubolewa, że młodzież nie angażuje się w tego typu działania.
Lider jeleniogórskiego KOD-u ma świadomość, że ewentualne kary ze strony instytucji europejskich nie dotkną rządu PiS, tylko wszystkich Polaków.
- Liczymy na to, że członkowie partii rządzącej opamiętają się. Ich to nie dotyczy, bo przyznali sobie takie nagrody, że dla nich te kary nie są straszne. To się odbije na naszych kieszeniach - stwierdził Krzysztof Moździerski. - Jako KOD nie kwestionujemy tego, że PiS wygrał wybory, ale niech rządzi mądrze, a nie ze szkodą dla ludzi - dodał.
Organizatorzy zapowiedzieli jednocześnie, że dzisiaj (12.06, godz. 19:00) również spotkają się przed Sądem Okręgowym w Jeleniej Górze.