W sprawach bieżących pojawiły się wnioski dotyczące ulg czynszowych. Jeden z nich wywołał szeroką dyskusję na temat "życia" centrum miasta. Chodziło o wniosek Księgarni "Bajka" o 50 proc. zniżkę czynszu. Punkt odwiedzany szczególnie przy zakupach podręczników dla uczniów działa przy ulicy Krótkiej w Jeleniej Górze od września 1998 roku. To właśnie specyfika działalności, ważna dla interesu miasta była głównym argumentem, który podnosił Miłosz Kamiński. Przedstawiciele odpowiedniego wydziału Urzędu Miasta podkreślali, że aktualne zarządzenie prezydenta określa minimalną stawkę czynszu na ok. 18 zł, a przy uwzględnieniu wniosku właścicieli księgarni byłaby to stawka ok. 13 zł, więc w myśl obowiązujących przepisów nie można było podjąć takiej decyzji. Radny niezależny zwrócił uwagę, że przy dobrej woli zarządzenie można szybko zmienić, aby ratować handel w tej części Jeleniej Góry.
Radny Dawid Jezierski zwrócił uwagę, że Miasto sprzedając przez lata lokale doprowadziło do takiej sytuacji, że wiele pustych lokali w centrum to własność prywatna i nie mają wpływu na ten aspekt. Rewolucyjny pomysł zgłosiła radna Alicja Dusińska, która chciałaby zezwolenia na ruch samochodów na ulicy 1 Maja.
- Uparliśmy się, że to ma być deptak, a nikt tu nie chodzi. Ludzie są wygodni - mówiła. Pomysł radnej nie spodobał się pozostałym członkom komisji. Były nawet chwile refleksji. - Od lat rozmawiamy o tym jak ożywić centrum miasta. Może uderzmy się w piersi - co zrobiliśmy, żeby to zmienić - mówiła Bożena Wachowicz-Makieła, która zaproponowała spotkanie z lokalnymi przedsiębiorcami, aby poznać ich potrzeby. Z kolei radna Danuta Wójcik zwracała uwagę, że minimalny czynsz w mieście jest i tak niższy, niż np. na Targowisku Zabobrze, gdzie jest ponad 22 zł, a do tego dochodzą kolejne opłaty. W głosowaniu jedynie Miłosz Kamiński poparł wniosek o obniżkę czynszu o 50 proc. dla "Bajki", więc wniosek nie uzyskał pozytywnej opinii, ale radni umówili się, że kolejne posiedzenie odbędzie się z udziałem prezydenta, na którym będą chcieli wypracować strategię na ożywienie centrum miasta.
W sprawie MPZP dla ulicy Wróblewskiego radni dowiedzieli się, dlaczego jeszcze nie uchwalono planu. Przyczyną są m.in. zmiany przepisów, do których trzeba dostosować plan, w tym nowe studium. W kwestii planu pracy na ten rok radni uzgodnili, że powinno się odbywać więcej posiedzeń wspólnych różnych komisji. W trzecim kwartale ma się też odbyć analiza inwestycji prowadzonych w tym roku. Wrócił też temat inkubatora przedsiębiorczości, którym komisja chce się zająć.