Dlaczego PKW zdecydowała o rozwiązaniu komitetu, o czym poinformowano we wczorajszym oficjalnym komunikacie podpisanym przez szefa PKW Stefana J. Jworskiego? Otóż okazało się, że jeden z członków złożył rezygnację, przez co zubożył liczebność gremium do 14 osób. To z kolei nie jest zgodne z ordynacją wyborczą, która określa minimalną ilość członków komitetu na 15 osób.
Zbigniew Ładziński może mówić o prawdziwym pechu, gdyż był mocnym kandydatem mającym realne szanse na mandat senatora. Pierwotnie miał kandydować z listy Platformy Obywatelskiej RP, ale władze partii wskazały jako pretendenta do mandatu Józefa Piniora. Ładziński utworzył więc własny komitet i wystartował prowadząc kampanię wyborczą z dużym rozmachem. Na niewiele to się jednak zdało. Czy decyzja PKW jest ostateczna? Rozwiązany KKW Aktywni Społecznie zamierza się od niej odwołać.
Nie jest to pierwsze przykre wyborcze doświadczenie kandydata. Zbigniew Ładziński startował także w pierwszych demokratycznych wyborach do Senatu RP 4 czerwca 1989 roku. Wówczas przegrał walkę o mandat senatorski z Andrzejem Piesiakiem i Jerzym Regulskim z Komitetu Obywatelskiego. Zdobył ponad pięć tysięcy głosów.
Zbigniew Ładziński jest prezesem Dolnośląskiej Izby Rzemieślniczej, starszym Cechu Rzemiosł i Przedsiębiorców a także radnym Rady Miasta w Jeleniej Górze wybranym z listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Do tematu wrócimy w popołudniowych doniesieniach: na gpodz. 13. 30 zapowiedziano konferencję prasową Zbigniewa Ładzińskiego.