Sama chęć organizacji takiego wydarzenia w miejscowości oddalonej od Lwówka Śląskiego o zaledwie 33 km jest dosyć kontrowersyjna. A jeśli dodamy do tego fakt, że organizatorzy z Lubania chcieliby, aby impreza odbyła się w tym samym czasie co Lato Agatowe, to ciężko uwierzyć w ich dobre intencje.
- Impreza ma odbywać się w tym samym dniu co Lwóweckie Lato Agatowe, to jest najgorsze w tym wszystkim. Nieuczciwość ze strony samorządu lubańskiego, który tak naprawdę kradnie nasz pomysł, tłumacząc w dodatku, że my już nie chcemy organizować u siebie takiej imprezy. To oczywiście kłamstwo. Nikt z nami nie omawiał tego pomysłu, nie był prowadzony żaden dialog. Czegoś takiego się nie robi – mówi Mariola Szczęsna, burmistrz Miasta i Gminy Lwówek Śląski.
Lubańską wersję Lata Agatowego organizować będzie lokalny samorząd przy współpracy z Towarzystwem Geologicznym „Spirifer”. Warto zaznaczyć, że wcześniej organizacja ta uczestniczyła w lwóweckiej imprezie.
W imieniu burmistrza Lubania na nasze pytania odpowiadał dr Łukasz Tekiela, dyrektor Muzeum Regionalnego. - Wszystkie elementy, z których składa się Lato Agatowe funkcjonowały już wcześniej i równolegle do tej imprezy w innych miastach. Jest to po prostu zlepek różnych pomysłów zaczerpnięty z różnych imprez z terenu naszego kraju, który funkcjonuje pod jedną nazwą: Lato Agatowe. Funkcjonuje bardzo dobrze, nie ma co ukrywać. Chcielibyśmy aby Sudecki Festiwal Minerałów obejmował kilka imprez o bardzo zbliżonym charakterze, w kilku miejscowościach. Te imprezy miałyby odbywać się w tym samym czasie.
Dwa wydarzenia, o takiej samej tematyce, w tym samym czasie to także problem dla wystawców. Każdy z nich będzie musiał wybrać, czy ze swoimi „geologicznymi skarbami” pojedzie do Lwówka Śląskiego czy do Lubania.