Pochodzące z kradzieży auta zatrzymali strażnicy graniczni w Jędrzychowicach oraz w Zawidowie. W pierwszej z miejscowości pogranicznicy ustalili, że mężczyzna podróżujący volkswagenem passatem, jedzie samochodem, który pochodzi z kradzieży. Policja poszukiwała go od sierpnia, kiedy został skradziony w Świdnicy. „Turysta” najpewniej jest złodziejem tego auta, którego wartość ustalono na około 40 tysięcy złotych. Grozi mu kara do pięciu lat więzienia.
Z kolei w Zawidowie jadąc do naszych południowych sąsiadów usiłował przekroczyć granicę posiadacz terenowej toyoty RAV 4. Strażnicy graniczni ustalili, że pojazd jest poszukiwany w Niemczech, skąd został skradziony. Właściciel auta utrzymuje, że kupił je po okazyjnej cenie w jednym z przygranicznych komisów. Policja wyjaśni, jak było naprawdę. Wartość terenówki to 14 tys zł.