Gdyby wybory na urząd prezydenta Jeleniej Góry wygrał Marcin Zawiła, musiałyby się zrzec mandatu posła, bo nie można obydwu funkcji łączyć. Wówczas parlamentarzystą ziemi jeleniogórsk-legnickiej zostałby – o ile by się na to zgodził – Cezary Adam Przybylski, dotychczasowy starosta powiatu bolesławieckiego, który uzyskał w wyborach parlamentarnych w 2007 roku 8017 głosów poparcia. Wówczas nie załapał się do grona pierwszej szóstki na liście PO, premiowanej mandatem posła. Przypomnijmy, że Marcin Zawiła był w całym okręgu trzeci (po Grzegorzu Schetynie i Ewie Drozd) i uzyskał 14133 głosów.
Z kolei, jeśli ratusz zdobyłby na drugą kadencję Marek Obrębalski, dotychczasowy prezydent miasta, jego mandat w Sejmiku Dolnośląskim trafiłby w ręce Jerzego Zielińskiego, dotychczasowy radny sejmiku. W wyborach 21 listopada na Marka Obrębalskiego głosowało 7468 wyborców, a Jerzy Zieliński dostał 4557 głosów.
Który z dwóch panów kandydatów zajmie ratuszowy gabinet na pierwszym piętrze - okaże się już za tydzień.