Od marca MZK stosuje się do obostrzeń wprowadzonych przez państwo. Wpływają one na osiągane wyniki finansowe spółki. Zatrzymanie ludności w domach, przejście na zdalną pracę i naukę, zamknięcie instytucji kultury, restauracji - to sprawia, że ludzie inaczej poruszają się w mieście. Na dodatek wprowadzono limity w autobusach - tłumaczyła na wstępie spadek liczby pasażerów, a co za tym idzie wpływów do budżetu spółki prezes Agata Buśko. - Jako spółka komunalna nie mogliśmy skorzystać z tarczy antykryzysowej, ponieważ nasz kapitał w ponad 25 proc. jest kontrolowany przez samorząd - dodała prezes MZK.
Cena wzrasta o ok. 30 procent. Nie jesteśmy pierwszą gminą, która decyduje się na takie rozwiązanie. To dostosowanie się do sytuacji w państwie - przekonywała Agata Konieczka z Urzędu Miasta.
Zgodnie z nowymi założeniami bezpłatne przejazdy pozostaną dla dzieci, młodzieży i studentów z Jeleniej Góry oraz gmin, które obsługuje MZK. Pozostali będą mieć ulgę 50-procentową. Cena bilety normalnego (jednorazowego) wzrośnie z 3,00 na 4,00 zł, a ulgowego z 1,50 zł na 2,00 zł. Bilet 30-dniowy ma kosztować 130 zł. Wychodzi więc na to, że uczniowie mieszkający np. w Szklarskiej Porębie, Kowarach, czy Karpaczu, a uczące się w jeleniogórskich szkołach - będą musiały płacić za bilet ulgowy.
Tym samym, dzieci, młodzież i studenci zamieszkali na terenie Jeleniej Góry, Piechowic, gminy Jeżów Sudecki, gminy Mysłakowice, gminy Podgórzyn i gminy Janowice Wielkie nadal będą mieli bezpłatne przejazdy. Podobnie jak seniorzy, którzy do tej pory korzystali z takiej możliwości. Ponadto projekt zakłada rozszerzenie uprawnionych do bezpłatnych przejazdów o posiadaczy tytułu „Zasłużony dla miasta Jeleniej Góry”, tytułu „Honorowy Obywatel Jeleniej Góry” oraz osób niepełnosprawnych z dysfunkcją słuchu. Z kolei 50-procentową ulgą zostaną też objęci uczniowie szkół zagranicznych.
Przedstawiciele spółki zapewniają, że nie rezygnują z inwestycji oraz jakości usług. Wiążącą decyzję w tej sprawie podejmą radni na sesji zaplanowanej na 2 grudnia br.