Ławki przy ul. Karłowicza w Jeleniej Górze to niejako przekleństwo mieszkańców okolicznych bloków.
Na owych ławkach codziennie przesiadują osoby różnego autoramentu, przeważnie nie grzeszące kulturą i z głębokim poszanowaniem niebyt dobrych obyczajów.
- To często patologia, który głośno gada (trudno to nazwać rozmową), a czasem wrzeszczy po nocach. Pijane towarzystwo nie przebiera w słowach - alarmują mieszkańcy okolicznych bloków.
Śmieci oraz butelki po piwie i alkoholu są codziennie. Kosze na śmieci przy tych ławkach są przepełnione, a butelki się z nich wysypują.
- Czasem przechodzą obok dzieci i nie jest to miły widok. Można powiedzieć odstraszający - słyszymy.