Pan Ryszard Kiełek znalazł się na gali wśród dwudziestu pięciu osób, które w tym roku zostały wyróżnione za najlepiej przeprowadzoną kampanię społeczną „Cała Polska czyta dzieciom”. Był jednak jedynym przedstawicielem województwa dolnośląskiego i jedynym mężczyzną, „rodzynkiem” wśród 24 nagrodzonych pań. Na gali stał obok aktorów, dziennikarzy i innych znanych osobistości. Całą imprezę w warszawskim teatrze poprowadził Robert Janowski, znany z telewizyjnego show „Jaka to melodia”. Ryszard Kiełek odebrał statuetkę dedykując ją dzieciom.
– Nie czytam dla orderów, poklasku czy uznania. To jest działanie z potrzeby serca. Dziennikarze mówią o nas „lekarze dziecięcych dusz”. Chciałbym być takim lekarzem. Od lat jeżdżę po szkołach, szpitalach, hospicjach dla dzieci. Czytam im bajki i książki, również regionalnych autorów. Niejednokrotnie widzę uśmiechy na twarzach nawet bardzo chorych dzieci. Te uśmiechy są dla mnie najcenniejszymi orderami. Order i dyplom, który otrzymałem od fundacji ABCXXI, w ramach podsumowania ubiegłorocznej kampanii „Cała Polska Czyta dzieciom” dedykuję wszystkim dzieciom, którym kiedykolwiek czytałem. Mam nadzieję, że posłuży on też za motywację dla wszystkich, którzy mają wolny czas. Chciałbym, by zaangażowali się oni w tę akcję, bo daje to korzyści dwóm stronom. Dzieci podczas czytania przenoszą się w świat wyobraźni i nadziei. Dorośli natomiast czują się im bardzo potrzebni – mówi Ryszard Kiełek.
Dyplom, który odebrał pan Ryszard, został podpisany przez panią prezes fundacji Irenę Koźmińską oraz panią wiceprezes Kingę Rusin. Wolontariusz i Kawaler Orderu Uśmiechu za główne miejsca swojego działania wskazał Książnicę Karkonoską oraz Bibliotekę Miejską w Karpaczu, jednak jest równie częstym gościem we wszystkich okolicznych szkołach, placówkach, szpitalach i hospicjach.
Dzisiaj zwany przez dzieci „Wujcio Rysio” odwiedził Szkołę Podstawową nr 5 w Jeleniej Górze. Po odczytaniu kilku wierszy i fragmentów książek, pan Ryszard odebrał podziękowanie, w którym podopieczni i dyrekcja napisali: „Ciągle jeszcze istnieją wśród nas anioły. Nie mają wprawdzie żadnych skrzydeł, lecz ich serce jest bezpiecznym portem, dla wszystkich, którzy są w potrzebie. Wyciągają ręce i proponują im pomoc. Dziękujemy”.