Policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji zlikwidowali nielegalną krajalnię suszu tytoniowego, zabezpieczając przy tym blisko 23 tony tytoniu bez polskich znaków akcyzy, którego wartość oszacowano na ok. 6 mln zł. Nielegalny biznes ukryty był w jednej z hal magazynowych prywatnego przedsiębiorstwa na Dolnym Śląsku.
Podczas przeprowadzonej akcji funkcjonariusze zatrzymali pięciu podejrzanych, w wieku od 30 do 50 lat. Kolejny został aresztowany w tym samym czasie w swoim domu. W hali, gdzie działała krajalnia znajdowała się profesjonalna linia do konfekcjonowania wyrobów tytoniowych o wartości około miliona złotych. W tym pomieszczeniu była także suszarnia do krajanki tytoniowej i jej nawilżania. Wydajność zabezpieczonej maszyny to 600 kg na godzinę, a śledczy szacują, że dzienna produkcja mogła wynosić blisko 5 ton, co jest porównywalne z parametrami ciągów technologicznych stosowanych przez legalnych producentów takiego towaru. Podczas działań zabezpieczono także ciężarówkę, w naczepie której znajdował się tytoń bez polskich znaków akcyzy.
W pomieszczeniach oraz w naczepie samochodu ciężarowego policjanci CBŚP zabezpieczyli łącznie blisko 23 tony wyrobów akcyzowych, w tym ponad 8 ton suszu tytoniowego, blisko 9 ton tytoniu do palenia oraz 6 ton sprasowanych liści tytoniu - informuje rzecznik prasowy Komendanta Centralnego Biura Śledczego Policji nadkom. Iwona Jurkiewicz. - Wartość rynkowa przejętych wyrobów to ok. 6 mln zł. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że tytoń miał być rozprowadzany w woj. dolnośląskim. Gdyby „lewy” towar akcyzowy trafił do nielegalnego obrotu, wówczas Skarb Państwa byłby narażony na straty wynoszące ponad 25 mln zł tytułem niezapłaconego podatku akcyzowego i VAT. Sprawę prowadzi Prokuratura Okręgowa w Poznaniu, gdzie podejrzanym przedstawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz karno-skarbowe.