KS Łomnica pod koniec czerwca zmierzy się z Olimpią Kowary, a stawką meczu w Mirsku będzie awans do okręgówki. Tym samym ekipa z gminy Mysłakowice musi szybko odbudować formę sprzed pandemii, ale jak widać po pierwszym sparingu - nie jest źle. W spotkaniu z przedstawicielem B-klasy łomniczanie trafili do bramki rywala 9 razy, zachowując czyste konto z tyłu. Trzech zawodników mogło poszczycić się hat-trickiem: Kucharczyk, Sawicki i Klimek.
KS Łomnica - Potok Karpniki 9:0 (5:0)
Łomnica: Kosiński - Maćkowski, Turczyk, Wilczyński, O. Aleksiejew, Jaworski, Kurzelewski, Sawicki, Kaszuba, Kucharczyk, Klimek oraz Glina, Polaczyk, Berezowski, D. Habasiński, Maran, Przywara.
Kolejny sparing drużyny z Łomnicy już w sobotę (13 czerwca), kiedy to na boisku przy ul. Karkonoskiej pojawi się czwartoligowiec - Kuźnia Jawor. Baraż w Mirsku zaplanowano na 27 czerwca, a wcześniej odbędzie się jeszcze jeden sparing - z Mitexem Podgórzyn (beniaminek A-klasy).