Gościły tam juniorki oraz seniorki MKS Finepharm.
– Nasze relacje z piłkarkami ręcznymi od pewnego czasu układają się bardzo owocnie – powiedział Jacek Musiał, dyrektor aeroklubu. – Tydzień temu zorganizowaliśmy wspólną imprezę, na której dziewczyny, które na co dzień biegają z piłką po parkiecie, zaprezentowały się z naszymi pilotkami w pokazie odzieży lnianej. Pokaz wzbudził owację. Chcieliśmy, żeby ta współpraca nie zakończyła się na tym pokazie i dlatego zorganizowaliśmy dla nich lot szybowcem. Piłkarki ręczne będą mogły zobaczyć, jak wygląda świat z powietrza.
– Dla większości z nas jest to pierwszy lot w życiu – mówi Sabina Kobzar. – Osobiście nie mam urazu do samolotów, ale niektóre z dziewczyn się boją. Bardzo cieszę się, że będę mogła polatać. Mam nadzieję, że takich wspólnych imprez będzie jeszcze więcej.
Jacek Musiał przyznał, że jego zainteresowanie piłką ręczną nie jest przypadkowe.
– Kiedyś byłem nauczycielem wychowania fizycznego i moją ulubioną dyscyplina sportu był właśnie szczypiorniak – wyjaśnił.
Obie strony już snują plany na przyszłość. Kolejnym krokiem ma być wydanie wspólnego kalendarza.