Obaj grali do tej pory w I lidze ukraińskiej (odpowiednik II polskiej ligi). Sergiej Czernij jest obrońcą, ma 24 lata, występował w drużynie Desna Czerniogór. Lotnik zyska też środkowego pomocnika Maksima Dawidzienkę (22 lata). Reprezentował on barwy Borisfenu Borispol.
W jaki sposób piłkarze trafili do Jeżowa? Szukali lepszego klubu w polskiej drugiej lub trzeciej lidze. Ale okazało się, że przyjechali do naszego kraju za późno. Ruszyły centralne rozgrywki i nie udało się ich zgłosić. W tej rundzie pozostaje im więc gra w drużynach amatorskich.
Sergiej i Maksim trenowali już z Lotnikiem. Nie ukrywają, że dla nich pobyt w Jeżowie to jedynie przygoda, gdyż od następnej rundy będą chcieli grać w wyższej lidze.
– Dla nas to wzmocnienie. Tym bardziej, że nie płacimy piłkarzom za grę – podkreślił prezes Lotnika Tadeusz Chwałek. – Pozyskanie dwóch graczy spowoduje większą rywalizację o miejsce w pierwszym składzie.
Lotnik najbliższe dwa mecze rozgrywa na wyjazdach: z BKS-em w Bolesławcu (30 marca) oraz tydzień później ze Spartą w Zebrzydowej (6 kwietnia). Ukraińców na stadionie w Jeżowie zobaczymy więc dopiero w sobotę 12 kwietnia (godz. 16) w meczu z Granicą Bogatynia.
Lotnik nie będzie jedyną drużyną, która w składzie ma Ukraińców. Dwóch piłkarzy z tego kraju trafiło niedawno do lubańskich Łużyc.