W związku z liczną 25-osobową kadrą gości postanowiono rozegrać 3 tercje po 30 minut. W Lotniku powoli krystalizuje się skład, ale brakuje jeszcze kilku podstawowych graczy, jak Hobgarski czy Kurzelewski, którzy są na urlopach. Do tego dochodzi luka w obronie po odejściu grającego trenera Hamowskiego. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w Olimpii, gdzie wciąż testowani sa nowi zawodnicy, chociażby bramkarz występujący w pierwszej tercji, po którego błędzie gospodarze zdobyli (jak się okazało) zwycięskiego gola. W 26. minucie do prostopadłego podania w pole karne doszedł Górgul, ale nie obyło się bez pomocy golkipera, który minął się z piłką. W drugiej odsłonie niewiele działo się na boisku. Dopiero w ostatniej tercji licznie zgromadzeni (jak na sparing) kibice zobaczyli kilka składnych akcji z obu stron. Najlepszą miał popularny "Serek", ale w sytuacji sam na sam postanowił minąć bramkarza, a następnie piłka zaplątała mu się między nogami co pozwoliło na skuteczną interwencję obrony. Swoją szansę miał również beniaminek IV-ligi z Kowar, ale bardzo dobrze w bramce spisywał się Maćkowski. Ostatecznie pożegnalny występ Kazimierza Hamowskiego zakończył się zwycięstwem Lotnika 1:0.
Prezes Chwałek wciąż poszukuje trenera dla swojej drużyny, nieoficjalnie mówi się, że może nim zostać były szkoleniowiec Olimpii Adrian Szczurek, który wprowadził kowarzan do IV-ligi. Jak będzie? Przekonamy się niebawem, liga startuje za dwa tygodnie, a w pierwszym meczu Lotnik rozegra gminne derby przeciwko Piastowi Dziwiszów. Najbliższy sparing jeżowianie zagrają w sobotę w Zgorzelcu z miejscową Nysą.
- Jesteśmy wszyscy w treningu, trochę wyglądało to wolno, mało gry kombinacyjnej, ale takie są sparingi przed sezonem. Kilka miesięcy nosiłem się z zamiarem zawieszenia butów na kołku. Ostatnio wydarzenia życiowe i sportowe zadecydowały, że musiałem to uczynić w trudnym dla klubu momencie, ale życie czasem wymaga takich decyzji. Mam nadzieję, że klub i zarząd jakoś sobie poradza z tym faktem. Życzę Lotnikowi wszystkiego najlepszego i myślę, że zdobędą ten upragniony awans do IV ligi. Daję sobie rok odpoczynku od trenowania, grania, żeby z dystansu na to wszystko spojrzeć i zobaczymy po 12 miesiącach jakie będą moje przemyślenia - skomentował po meczu Kazimierz Hamowski.
Wyniki środowych sparingów drużyn z powiatu jeleniogórskiego:
Lotnik Jeżów Sudecki - Olimpia Kowary 1:0
Endico-Mitex Podgórzyn - Karkonosze Jelenia Góra 2:1
Orzeł Mysłakowice - Chojnik Jelenia Góra 4:5
KS Łomnica - Lechia Piechowice 2:1