Komentarze wielu turystów, którzy choć raz przywitali Nowy Rok nie pozostawiają złudzeń, co do wyjątkowości i niepowtarzalności tego wydarzenia.
- Było naprawdę zjawiskowo. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
- Super sprawa, byłem raz i nie zapomnę nigdy!
- Inteligentni ludzie i super wydarzenie ❤️ Brawo jesteście wielcy ❤️ Wszystkim uczestnikom życzymy Do Siego Roku
- Wszystko spoko, tylko niektórzy przesadzali z tymi latarkami. Przecież leży śnieg, jest biało, nawet w nocy wszystko widać pod nogami.
Myśli sobie człowiek cisza, góry, spokój... A tu co kilkanaście sekund ktoś świeci w oczy ze szperacza...
Żałują, że nie byli na górze
- Super, aż żałuję, że nas tam nie było.
- Bardzo wam zazdroszczę.
- Byłaś jedną z Tych osób?
- Super pomysł, za rok się melduję ❤️
Śmieci nie było
- A ja jestem ciekaw ile śmieci zostawili po sobie ci wszyscy sylwestrowi zdobywcy.
- Byłam rano w Nowy Rok i nie było żadnych śmieci.
- Schodziłem jako jeden z ostatnich ok 1:15 i nie zauważyłem żadnych pozostawionych śmieci.
- Jasne, ja tylko troszczę się o naszą Śnieżkę. Bo jak przyjdą roztopy to może się okazać, że jest zaśmiecona.
- Na pewno zostało czyściej na Śnieżce niż na niejednym rynku w mieście.
Jak schodzili
- Ciekawa jestem Waszego zejścia w nocy.🤔
- Normalnie, raczki lub raki dobra latarka i się idzie. 🙂
- Nie było najmniejszego problemu z zejściem. Jest kilka zejść! Łagodniejsze i strome.
- Podziwialiśmy to wejście i światła latarek z dołu. Wyglądało to extra! Co niektórzy wypisują jakieś bzdury o niszczeniu przyrody i zwierzętach. Tymczasem było pięknie, ludzie szli wyznaczonym szlakiem. Zobaczcie co działo się na dole w Karpaczu - pozostawiali brud na każdej ulicy.
- Widzieliśmy z Mysłakowic jak schodzili turyści z z zapalonymi czołówkami. Widok niesamowity! Miałam jedynie obawę czy jest to bezpieczne. Czy nie było oblodzenia?
Pojawił się nawet komentarz zza granicy:
Katherine z Francji napisała: "maybe we will go next time".