Naszym reprezentantkom w końcu udało się wskoczyć do pierwszej dziesiątki Pucharu Świata. Podczas trzeciej edycji, rozegranej w słynnym Houffalize, Maja Włoszczowska zajęła 8. miejsce, a Anna Szafraniec była 10. Wśród mężczyzn po raz kolejny wygrał Julien Absalon.
Na starcie w Houffalize stanęło ponad 100 zawodniczek, w tym cztery nasze reprezentantki – Maja Włoszczowska, Ola Dawidowicz i Anna Sadłecka (CCC Polkowice) oraz Anna Szafraniec (JBG2).
Panie do pokonania miały 3,5 rundy, każda o długości 7,4 km. Z początku na prowadzenie wyszła Margarita Fullana (Massi), która narzuciła bardzo mocne tempo i odskoczyła od peletonu. Za nią utrzymywały się jedynie Marie Helene Premont oraz Chengyuan Ren. Włoszczowska i Szafraniec jechały z kolei pod koniec pierwszej dziesiątki, lecz mimo współpracy nie mogły dojść do rywalek. Z kolei Fullana postanowiła jeszcze bardziej podkręcić tempo i została sama na prowadzeniu. Za nią na ostatnich kilometrach jechała Catherine Pendrel, której strata nie była zbyt duża, bo kilkunastosekundowa, jednak Kanadyjka nie była w stanie doścignąć liderki.
Sytuacja pozostawała bez zmian i jako pierwsza na metę przyjechała Fullana, natomiast 14 sekund za nią Pendrel. Trzecia była Ren, a Maja Włoszczowska i Anna Szafraniec zajęły odpowiednio 8. i 10. Miejsce, tracąc ponad 3 i pół minuty do zwyciężczyni. Znakomicie pojechała także Aleksandra Dawidowicz (2. w kategorii do lat 23), która uplasowała się na 15. pozycji, ze stratą 5.20 do Fullany. Magdalena Sadłecka była 25. nieco ponad 7 minut za Hiszpanką.
