Czwartek, 23 maja
Imieniny: Emilii, Iwony
Czytających: 4332
Zalogowanych: 4
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Miasto musi żyć (straganami)

Poniedziałek, 8 czerwca 2009, 8:00
Aktualizacja: Wtorek, 9 czerwca 2009, 8:17
Autor: TEJO
JELENIA GÓRA: Miasto musi żyć (straganami)
Fot. TEJO
Przedłużenie targowiska czy śródmiejski trakt? Chodzi o ulicę Długą, na której stanął stragan z warzywami. Zdaniem wielu pasuje bardziej na sąsiednią Florę. W dodatku częściowo przysłania witryny Biura Wystaw Artystycznych.

Dyrektorka placówki Janina Hobgarska nie ma nic przeciwko straganowemu handlowi w centrum, ale nie podoba jej się bezpośrednie sąsiedztwo z BWA. – Galeria jest nie tylko w środku. Jej część stanowią szyby, które zachęcają do odwiedzin i widać przez nie ekspozycję. Trudno chwalić taki stan, kiedy w to wszystko „wpisuje” się namiot straganu – usłyszeliśmy.

Kierownictwo galerii już od kilku miesięcy toczyło „boje” o to, aby zakazać handlowcom rozbijania namiotu niemal na progu BWA. – Dostałam zapewnienie z Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów, że tu nic nie stanie – mówi J. Hobgarska. – Tymczasem niedawno temu stragan powrócił – podkreśla. Zgodził się na to zastępca prezydenta Jeleniej Góry Jerzy Łużniak.

– Miasto musi żyć! – odpowiada samorządowiec, którego pytamy, czy rzeczywiście taki stragan pasuje do wizerunku miejsca. – Dyrekcja BWA oburzała się, kiedy handlowano w sąsiedztwie placówki majtkami i skarpetami. Teraz to są warzywa. To nie powinno nikomu przeszkadzać – zaznacza zastępca prezydenta Jeleniej Góry. Dodaje przy tym, że MZDiM nie ma prawa czegokolwiek obiecywać, zwłaszcza jeśli chodzi o lokalizację sezonowych straganów.

– Nie rozumiem, dlaczego nie ulokować tego rodzaju działalności w jednym miejscu, choćby na targowisku – mówi Janina Hobgarska. Dopowiada, że to nierówne traktowanie kupców, skoro jedni nie mogą handlować w mieście, a drudzy mają „przywileje”.

Ulica Długa nie jest „straganowym” wyjątkiem. Nieestetyczne blaszaki znajdują się także przy innych ulicach. Przykładem jest Bankowa, choć tu są także bardziej estetyczne kioski. Jedynie z placu Ratuszowego zniknęły w końcu wątpliwej urody „kramy” z baranimi futrami oraz pamiątkami rodem z Zakopanego.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (58)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Z którym z autorów chcieliby Państwo spotkać się w Książnicy Karkonoskiej?

Oddanych
głosów
487
Puzyńska Katarzyna
35%
Twardoch Szczepan
31%
Żulczyk Jakub
34%
 
Głos ulicy
W ogóle nie mam telewizora
 
Miej świadomość
Kraina Wygasłych Wulkanów w Polsce
 
Rozmowy Jelonki
Szachy to królewska gra
 
Piłka nożna
To już dziś... Walka o fazę ogólnopolską!
 
Kultura
Schronisko w wersji All Inclusive
 
Aktualności
Trwają prace przy magistrali na Wolności
 
Aktualności
Oszukiwali na refundacjach za leki
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group