Drastyczny wzrost cen zaoferowali wykonawcy w przetargu na dostarczenie energii elektrycznej dla miasta Jeleniej Góry (w tym dla podległych jednostek i spółek).
Za lata 2021-2022 Miasto płaciło 11 560 591,00 zł brutto (tj. 277,30 netto za 1 MWh). Dzisiaj (3.10) otwarto oferty w przetargu na dostawę prądu w latach 2023-2024. Wpłynęły dwie oferty – Tauron zaproponował 84 769 780,40 zł brutto (2 072,20 zł netto za 1 MWh), a Entrade sp. z o.o. chce 101 247 566,15 zł brutto (tj. 2 475,00 zł za 1 MWh).
Prezydent Jeleniej Góry wkrótce po otwarciu ofert powiedział nam, że prawdopodobnie unieważni przetarg i ogłosi kolejny.
Jestem przerażony tym, co się dzieje w naszym państwie - chyba tutaj nikt nie rządzi, w sensie przewidywania co się będzie działo - powiedział na gorąco Jerzy Łużniak. - Myślę, że ta druga oferta jest tylko po to, żeby pokazać, że Tauron jest tak dobry, że chce od nas "tylko" 84 mln zł. Niech ktoś w tym kraju zacznie myśleć i działać. Prawdopodobnie unieważnię ten przetarg i będziemy starali się ogłosić na krótszy okres czasu - mówił prezydent, który zaapelował do parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości. - Panie Mróz, niech Pan się ruszy, bo nie może być takiej sytuacji, że mieszkańcy mają zapłacić taką kwotę za prąd - dodał włodarz Jeleniej Góry, który zapowiedział protest samorządowców w Warszawie, zaplanowany na 7 października.