Pierwotnie koncert miał się odbyć w Kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, jednak w ostatniej chwili legnicka Kuria zakazała organizacji tego wydarzenia w kościele. Z pomocą natychmiast przyszły władze miasta i dzięki uprzejmości JCK udało się przenieść koncert do sali przy ul. Bankowej.
W ubiegłym roku Rotary Club Jelenia Góra-Cieplice zorganizował podobne wydarzenie (z innym chórem) na rzecz Romka Geftasewicza i wtedy nie było problemu, jednak gdy wykonawcą miał być międzynarodowy chór Sarva Dharma, w którego składzie są wyznawcy różnych religii, władze Kurii Legnickiej uniemożliwiły organizację koncertu charytatywnego w dawnym kościele ganrizonowym. - Dwa dni przed koncertem dostaliśmy informację, że biskup nie wyraził zgody na koncert w kościele garnizonowym – przyczyny są tak niewiarygodne, że nie chcę ich powtarzać – wyjaśnia Elżbieta Zakrzewska, prezydent Rotary Club Jelenia Góra-Cieplice.
Chór tworzą artyści z takich krajów jak: Polska, Estonia, Litwa, Ukraina, Holandia, czy nawet Peru. Co warte podkreślenia, występują całkowicie charytatywnie. - Przyjeżdżają na swój koszt, nocują u jeleniogórskich rodzin – podkreśliła E. Zakrzewska.
Chodzi nam o dzieci, które często nigdy nie wychodziły na dwór, muszą mieć bardzo sterylne warunki. Dzieci z cztero- czy pięciokończynowym porażeniem (łącznie z głową), często dializowane w domu - powiedziała E. Zakrzewska. - Pieniądze zebrane z dzisiejszego dnia będą przeznaczone na to, na co państwo nie ma środków. Tych środków zawsze jest mało. Dziecko terminalnie chore jest u siebie w domu i my jesteśmy hospicjum domowym - powiedziała przedstawicielka wrocławskiego Hospicjum dla Dzieci. - Takie inicjatywy jak ta, będą kolorować dzieciakom świat - dodała. Jak podkreślano, koszt rehabilitacji dla jednego dziecka to ok. 800 zł miesięcznie.
Pod opieką Fundacji Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci jest ok. 60 osób z terenu Dolnego Śląska, w tym 12 z naszego regionu.
Wstęp na koncert był bezpłatny, a chętni mogli wesprzeć tę szczytną inicjatywę dobrowolnymi datkami do puszki lub zakupując bożonarodzeniowe i życzeniowe kartki, a także kalendarze. Akcję wparła młodzież z Rotaractu.