Hochsztaplerzy działają systematycznie i bez skrupułów. Najpierw wymyślają fałszywe stanowisko. Pukają do drzwi najczęściej osób starszych i schorowanych. Wchodzą do mieszkań podając się za pracowników Polskiego Czerwonego Krzyża, Narodowego Funduszu Zdrowia, pielęgniarki środowiskowe, pracowników Miejskiego Domu Pomocy Społecznej, którzy roznoszą charytatywne dary, czy osób proszących o rozmienienie pieniędzy na drobne, a nawet dziennikarzy.
– Były u mnie jakieś dwie osoby z jednej z gazet – usłyszeliśmy od jednej z mieszkanek ulicy Karkonoskiej w Sobieszowie. – Kobiety chciały zrobić zdjęcie mojego ogrodu. Nie sprawdziłam, czy miały legitymację, bo mam zaufanie do takich osób. Miały się jednak zgłosić do mnie za kilka dni, bo obiecałam, że pokaże im zdjęcia które sama wcześniej robiłam, ale już się nie pojawiły.
W tym przypadku na szczęście nic się nie stało. Jednak ktoś mógł wykorzystać fakt, że w Sobieszowie trwa konkurs na najpiękniejszy ogródek. Takiej okazji wytrawny oszust nie przepuści.
Policja podaje kilkanaście innych przypadków, w których osoby starsze zostały okradzione, a nawet pobite.
– Dlatego zanim wpuścimy kogoś do mieszkania, należy sprawdzić legitymację służbową, na której powinny pojawić się dane osobowe, nazwa i numer telefonu do firmy, z której pracownik przychodzi – tłumaczy rzecznik prasowy jeleniogórskiej policji nadkom. Edyta Bagrowska. Warto również zadzwonić do danej firmy i upewnić się czy osoba, która do nas przychodzi, w ogóle pracuje w danej instytucji. Ostrożności nigdy nie jest za wiele.