– Nie uważam, że powinno być aż tyle lokalizacji i że powinny być umiejscowione w pobliżu centrum miasta – mówił radny Krzysztof Mróz.
Jednak po trzech posiedzeniach komisji rozwoju, na ostatnim spotkaniu szóstka radnych zdecydowała o zaakceptowaniu listy przedstawionej przez prezydenta, jednak ze znaczącymi zmianami.
- Po pierwsze z listy zawierającej piętnaście propozycji skreśliliśmy dwie lokalizacje – wyjaśnia przewodniczący komisji rozwoju, Wiesław Tomera. Pierwsza to teren przy Rakownicy, naprzeciwko stacji benzynowej Preem. Druga to baza PKS przy ulicy Wolności, obok stacji benzynowej Müller. PKS bardziej jest zainteresowany terenem obecnego dworca autobusowego. W tym miejscu stanie galeria handlowa, jest już konkretny inwestor. W tym miejscu zostaną stanowiska dla przyjeżdżających i odjeżdżających. Natomiast zniknie plac parkingowy i manewrowy.
Baza autobusów zostanie wybudowana przy wyjeździe z Jeleniej Góry w kierunku Zgorzelca, za stacją benzynową Lotos. Tam PKS ma spory teren na własność. Skreśliliśmy też część terenu przy ulicy Spółdzielczej, ze schroniskiem dla małych zwierząt. Natomiast została lokalizacja po drugiej stronie drogi.
Natomiast na listę dopisano dwie inne lokalizacje. Pierwsza to ulica Jasna i miejsce pod pasaż Grodzki. Druga, to teren przy ulicy Konstytucji 3 Maja, za wiaduktem nad drogą do Dziwiszowa, po prawej stronie obwodnicy. Tam był problem z urządzeniem dojazdu, ale irlandzki inwestor po wykupieniu gruntów od działkowców będzie miał możliwość skomunikowania swojego terenu z ulicą Ogińskiego.
– Jasna i pasaż Grodzki musi się pojawić na tej liście, skoro inwestor ma już pozwolenie na budowę – tłumaczy W. Tomera – Czym innym jest spór o prawidłowość sprzedaży, a czym innym zapis w studium.
- To musi być przyjęte, chociażby dlatego, że wszystkie już wybudowane i od lat działające hipermarkety nadal nie są zapisane w studium. Utrzymywanie tego stanu byłby idiotyzmem. Za prezydentury Józefa Kusiaka taki wpis do studium uniemożliwili kupcy sprzymierzeni z Wspólnym Miastem. Po uchwaleniu tego dokumentu problem marketów mamy rozwiązany na lata, a inwestorzy dokładny ogląd sytuacji – mówi inny radny.