Do trzech lat więzienia grozi dwóm siedemnastolatkom, którzy są podejrzewani o posiadanie środków odurzających.
Młodzi ludzie wpadli wczoraj, kiedy to na widok radiowozu jeden z nich wyrzucił z kieszeni woreczek. Po sprawdzeniu okazało się, że w zawiniątku była marihuana, z której można było uzyskać około 60 porcji narkotyku. Drugi siedemnastolatek miał przy sobie jedną „działkę”.
I choć marihuanę określa się jako narkotyk miękki, a jej godne potępienia zażywanie jest w pewnych grupach młodzieży codziennością, posiadanie jakiejkolwiek narkotycznej substancji odurzającej jest zakazane przez prawo. Za jego złamanie grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.