O tym, że Radomierka może być groźna, mieszkańcy ulicy Trzcińskiej w Maciejowej alarmowali kilka dni przed „potopem”. - Po większym deszczu sypiące się kamienie z murku do rzeki, a także chwasty i drzewa rosnące w jej korycie, mogą spowodować, że potok wystąpi z brzegów – martwili się mieszkańcy.
Już następnego dnia (4 lipca) Radomierka pokazała, jak może być groźna. Po deszczu jej poziom, właśnie na Trzcińskiej, zaczął się bardzo podnosić i w niektórych miejscach woda wydostała się z koryta zalewając ok. 30 arów przydomowych podwórek. Wtedy nie wdarła się do domostw. Niestety nie na długo. Już następnego dnia sytuacja była nie do opanowania...
- Liczymy na to, że rzeka zostanie wreszcie oczyszczona z zarośli, bo przy wielkiej ulewie sytuacja może się powtórzyć – martwią się mieszkańcy Trzcińskiej. Obawiamy się też, że w obliczu zniszczeń na Wrocławskiej, na remont naszej drogi może zabraknąć pieniędzy i zostaniemy praktycznie odcięci od świata – mówili nam.
- Ulica Trzcińska będzie oczywiście odbudowywana. Harmonogram tej odbudowy wyniknie z koniecznych działań poprzedzających, to znaczy - szczegółowej inwentaryzacji szkód, zlecenia projektu technicznego, ustalenia kosztorysu i skutecznego zabiegania o środki w źródłach zewnętrznych, wspieranych środkami z budżetu – informuje rzecznik Urzędu Miejskiego w Jeleniej Górze Cezary Wiklik.
- Zgodnie z prawem samorząd może wyłonić wykonawcę i zlecać roboty dopiero po zagwarantowaniu środków zapewniających wykonanie zleconych prac. Wszystkie niezbędne działania, o których powyżej, zmierzające do podjęcia odbudowy są już w toku – zapewnia.