Jeleniogórzanki od samego początku nie pozostawiały rywalkom złudzeń, że mogą w tym meczu powalczyć. Już po 9 minutach na tablicy wyników było 8:0, a chwilę później 12:1. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się pogromem 21:4 i po zmianie stron miejscowe już nie forsowały tak bardzo tempa, pokonują GOKiS 34:14. Warty odnotowania był bezmyślny faul w samej końcówce meczu w wykonaniu Julii Michałek. Jedna z czołowych snajperek KPR-u przy ustalonym wyniku na 21 sekund przed końcem niesportowo powstrzymała rywalkę otrzymując od razu zasłużoną czerwoną kartkę.
Kolejne spotkanie jeleniogórzanki również zagrają przed własną publicznością, ale już tam gdzie zwykle, czyli w hali przy ul. Złotniczej. W niedzielę (10.12) o godz. 11:00 zmierzą się z sąsiadującym w tabeli - Zagłębiem Lubin.
KPR MOS I Jelenia Góra – UKS GOKiS Kąty Wrocławskie 34:14 (21:4)
KPR: Banasik – Cichosz 14, Jarosz 8, Wronkowska 4, Michałek 3, Maroń 3, Konsur 1, Jesionek-Wróblewska 1, Lambrinow.
UKS: Siwek – Żuk 8, Ostaszewska 3, Zaniewicz 2, Chabzda 1, Iwańska, Strzelecka, Dziedzic, W. Konieczna, M. Konieczna, Rybczyńska.
Widzów: 64.