Juniorzy starsi Karkonoszy Jelenia Góra wznowili treningi. Podopieczni Jarosława Wichowskiego mają za sobą bardzo udaną rundę jesienną (4. miejsce w Dolnośląskiej Lidze Juniorów Starszych), jednak wiosną – przez decyzje rządu – nie dane im było powalczyć o historyczny awans do ligi centralnej.
Biało-niebiescy korzystają z boisk zewnętrznych przy Zespole Szkół Ogólnokształcących i Technicznych im. J. Śniadeckiego, zgodnie z wymogami - maksymalnie w grupach 6-osobowych.
Cieszymy się, że mogliśmy wrócić do treningów i liczymy, że od poniedziałku uda się ruszyć z normalnymi treningami na dużej płycie przy ul. Złotniczej - powiedział Jarosław Wichowski, trener juniorów starszych Karkonoszy.
Wiadomo, że szkoda, bo chłopcy nie rozwijali się - siedzieli w domach, staraliśmy się prowadzić treningi "online", które nie zastąpią normalnych treningów. Skończyliśmy sezon na 4. miejscu - nie przypominamy sobie tak dobrego sezonu juniorów starszych. To zasługa wszystkich trenerów, którzy pracowali z tymi zawodnikami - przede wszystkim Jacka Kołodziejczyka, który prowadził ich od najmłodszej kategorii wiekowej. Chłopcy coraz mocniej pukali do bram pierwszego zespołu i o to w tym wszystkim chodzi, żeby w tak dużym mieście jak Jelenia Góra jak najwięcej korzystać z zawodników z miasta i okręgu - podkreślił J. Wichowski.
Jak zaznaczył szkoleniowiec, przyszły sezon również powinien być udany, ponieważ wiek juniora starszego kończy tylko kilku zawodników z rocznika 2001, ale wielu kończy wiek juniora młodszego.
Zobaczymy jak to będzie wyglądało, ale celem jest to, żeby się rozwijali i wchodzili do pierwszego zespołu - dodał trener biało-niebieskich.