Sprawcy, których proces trwa przed Sądem Okręgowym w Jeleniej Górze, schorowanemu mężczyźnie, między innymi, złamali trzy żebra. Ukradli mu 120 złotych, a synowi ofiary zabrali sprzęt za trzy tysiące złotych. W miniony piątek po zeznaniach biegłego medycyny sądowej sąd dopuścił możliwość zmiany kwalifikacji czynu z zabójstwa na pobicie ze skutkiem śmiertelnym oraz rozbój.
Dlaczego? Będzie bowiem trudno udowodnić, że oskarżeni chcieli zabić Romana Gołębia, gdyż nikt nie widział całego zajścia. – Nie wykazały też tego jednoznacznie materiały dowodowe i zeznania biegłego – mówi sędzia Andrzej Wieja, rzecznik Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze. Nie wykluczono też ewentualności, że gdyby pobity mężczyzna był zdrowy (chorował na wątrobę, miał cukrzycę i był po udarze), to mógłby przeżyć.
Obrona próbowała dowieść, że do złamania żeber mogło dojść wskutek upadku np. na podłogę i uderzenie się zmarłego o jakiś przedmiot. Jednak na pytanie sądu, czy sprawcy działali w sposób bezpośrednio zagrażający życiu i zdrowiu poszkodowanego, biegły jednoznacznie odpowiedział, że tak.
Czy zatem Piotr K. i Paweł Z. zamiast surowszej kary za zabójstwo (od ośmiu lat do dożywocia) dostaną łagodniejszy wyrok za pobicie ze skutkiem śmiertelnym (od dwóch do 12 lat więzienia)? Jest to tylko możliwość zmiany kwalifikacji czynu, a nie zmiana. Wszystko okaże się 30 listopada, na kiedy zaplanowano zakończenie procesu: głosy stron i ogłoszenie wyroku.