Castle Party jest jednym z największych festiwalów muzyki dark independent w Europie Środkowo-Wschodniej. Jego początki sięgają 1994 roku, kiedy to około 300 osób wysłuchało w Zamku Grodziec pięć - wtedy jeszcze mało znanych - zespołów. Z roku na rok festiwal stawał się coraz popularniejszy, ściągając rzesze międzynarodowych fanów i z roku na rok powiększającą się liczbę zespołów.
I tak w 1997roku, z powodu ogromnego zainteresowania, postanowiono przenieść całą imprezę na Zamek w Bolkowie, który mógł przyjąć znacznie więcej fanów niż ten w Grodźcu. Niesamowita atmosfera i magia letniej nocy niezmiennie przez te wszystkie lata przyciągają spragnionych mrocznego brzmienia, którzy tu właśnie, podczas tych kilku dni festiwalu mogą naprawdę poczuć się sobą.
- Ludzie, którzy przyjeżdżają tu są niesamowici - mówi Marcin, stały bywalec festiwalu. – To oni budują atmosferę tego miejsca. Proszę sobie wyobrazić, że niektórzy przygotowują się do tego wydarzenia cały rok i przemierzają naprawdę duże odległości, by wziąć w nim udział.
W tym roku, w ciągu czterech dni festiwalu (od czwartku do niedzieli) każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Ponad 27 koncertów zespołów z różnych stron świata (m.in. Czech, Rosji, Niemiec, USA, Belgii czy Polski), występy dj-ów prezentujących cały wachlarz muzycznych stylów, pokazy, imprezy i dużo naprawdę dobrej muzyki zadowoli z pewnością nawet najbardziej wymagających fanów, których, sądząc po aktywności na oficjalnym forum, na pewno nie zabraknie. Już od dłuższego czasu prowadzone są dyskusje nad tegorocznym składem koncertowym, zmianami, jakie zaszły na festiwalu przez te wszystkie lata, ale również o pogodzie w festiwalowy weekend i piwie na zamku.
Organizatorzy zadbali, by na stronie festiwalu znalazły się wszystkie istotne dla fanów dane. Wchodząc więc na http://www.castleparty.com bez trudu dowiemy się jak dojechać do Bolkowa, zaplanujemy ewentualny nocleg i nasz koncertowy terminarz.