Do służb mundurowych trafiają zgłoszenia o ludziach koczujących w pustostanach lub szukających ciepłego kąta na klatkach schodowych. Dziś o poranku temperatura w Jeleniej Górze wynosiła minus siedemnaście stopni, a ma być jeszcze zimniej!
W niektórych miastach pomyślano o wystawieniu koksowników na przystankach, aby ludzie oczekujący na autobus mogli się choć trochę ogrzać. Nie wiadomo, czy to rozwiązanie zostanie zastosowane w Jeleniej Górze. Synoptycy zapowiadają, że mrozy będą trzymać jeszcze co najmniej przez kilka dni.
W Schronisku dla bezdomnych mężczyzn im. św. Brata Alberta przy ul. Grunwaldzkiej 51 jest 78 miejsc noclegowych. Jednak w okresie zimowym stan mieszkańców wynosi średnio ok. 120-130 osób. Placówka jest przygotowana do zapewnienia gorących posiłków. Warunkiem jest, by mężczyźni korzystający z noclegu byli trzeźwi.
Bezdomnym kobietom trudno jednak znaleźć nocleg w schronisku lub ogrzewalni, bo takowe w Jeleniej Górze praktycznie nie istnieją. Ratunkiem dla kobiet, których przyczyny bezdomności należy szukać m.in. z powodu braku akceptacji ze strony rodziny, biedy i ubóstwa, jest ośrodek bez podziału wg płci - noclegownia Polskiego Czerwonego Krzyża i Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej przy ul. Wolności 142.
Każde zgłoszenie o siedzącym czy leżącym na mrozie człowieku potrzebującym pomocy może zapobiec tragedii. Informacje można przekazywać na numer telefonu pogotowia policyjnego 997 lub do najbliższej jednostki policji. . Przy Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego uruchomiono specjalną infolinię dla osób potrzebujących pomocy – 800-16-60-79.