Jeleniogórscy policjanci zatrzymali motocyklistę, który kierował wbrew 4-letniemu zakazowi sądowemu i miał narkotyki. Mężczyzna przyznał się, że na śniadanie zażył amfetaminę.
11 września około godziny 9.30 policjanci w trakcie patrolu w Siedlęcinie na ul. Lwóweckiej zwrócili uwagę na motocyklistę, który jechał bez kasku i w trakcie jazdy palił papierosa. Zatrzymali go do kontroli drogowej.
Kierującym okazał się 30-letni mieszkaniec powiatu karkonoskiego. Podczas czynności był zdenerwowany, a jego zachowanie wskazywało, że znajdował się pod wpływem środków odurzających. Przyznał się do tego.
Mężczyzna odpowie przed sądem, a grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.