Rzeczniczka wrocławskiej Izby Celnej Aleksandra Pokora nie udziela informacji na temat tragedii w Legnicy. - Mogę tylko potwierdzić nieszczęśliwy wypadek w Legnicy – powiedziała nam dzisiaj. - Sprawę bada Prokuratura Okręgowa w Legnicy – dodała.
- Do wypadku doszło w poniedziałek około 16.15 na trzecim piętrze Urzędu Celnego w Legnicy, gdzie odbywało się szkolenie grupy mobilnej z wydziału do spraw przestępczości zorganizowanej wrocławskiej IC – poinformowała nas prokurator Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Okresowe zajęcia dla funkcjonariuszy z Jeleniej Góry i Legnicy prowadził instruktor z wrocławskiej IC. - Tematem szkolenia było stosowanie technik przymusu bezpośredniego. Przed zajęciami instruktor polecił wypiąć magazynki z pistoletów – powiedziała Liliana Łukasiewicz. - Następnie udzielał uczestnikom zajęć indywidualnego instruktażu. I w trakcie takiego instruktażu, kiedy obaj mężczyźni stali blisko siebie, trzymany przez prowadzącego zajęcia pistolet wypalił – dodała.
Jak ustalił prokurator, w jednym z magazynków należących do broni instruktora brakowało jednego naboju. To on śmiertelnie ranił funkcjonariusza z Jeleniej Góry. Śledczy wszczęli postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Podejrzany został zatrzymany na 48 godzin.
- Powołani zostali biegli z zakresu medycyny sądowej i z zakresu balistyki. Zabezpieczono broń instruktora i pozostałych uczestników szkolenia. Jutro zostanie wykonana sekcja zwłok funkcjonariusza. Także jutro, a najpóźniej pojutrze będzie znana opinia biegłego z zakresu balistyki – poinformowała prokurator Łukasiewicz.