Policjanci ustalili, że w tym roku nieletni złodziej włamał się i okradł kilka altanek w Cieplicach oraz zdemontował i ukradł całe ogrodzenie, opuszczonej posesji.
– Pod koniec marca 2008 z jednego z domków ukradł zegar, poduszki, koc i inne przedmioty o łącznej wartości około 1000 zł – informuje nadkom. Edyta Bagrowska z KMP. Złodziejaszek łupił altany z elementów metalowych, które sprzedawał na jednym z jeleniogórskich punktów złomu.
Nieletni był wielokrotnie notowany za takie kradzieże. Największym jego „wyczynem” było ogołocenie z rur spustowych oraz rynien kilku budynków mieszkalnych w Jeleniej Górze.
Na niewiele się zdało umieszczenie łobuza w poprawczaku we Wrocławiu. Dom wychowawczy wcale go nie zresocjalizował. Kiedy tylko wyszedł z odosobnienia, znów zaczął kraść. Przestępca zdaje sobie sprawę, że jest praktycznie bezkarny. Dopiero za rok będzie podstawa, aby go umieścić w celi, na którą na pewno zasłużył. Gdyby skończył 17 lat, groziłaby mu kara do pięciu lat więzienia.