Polsko – Niemiecki Krąg Przyjaciół Jelenia Góra – Aachen pomaga placówce od lat. Wśród podarunków z lat poprzednich znalazły się już materiały budowlane m.in. płytki ceramiczne do kuchni i toalet, magazynów, ufundowany został też gabinet lekarski i wiele innych.
– Jest to jeden z naszych bardzo bliskich i zaprzyjaźnionych darczyńców z Aachen, który od wielu lat wspiera działalność naszego towarzystwa poprzez dary rzeczowe – mówił Bogusław Gałka, prezes jeleniogórskiego Towarzystwa im. św. Brata Alberta.
– Dotychczas podarowali nam i ufundowali całe zaplecze kuchenne przy ulicy Grunwaldzkiej, jak również kuchnie i łazienki przy ulicy Wolności. W tym roku otrzymaliśmy około 20 tysięcy złotych, za które zakupiliśmy nowoczesne wyposażenie i wydaliśmy około 150 obiadów nie tylko naszym podopiecznym, ale również ludziom potrzebującym z zewnątrz – powiedział B. Gałka.
Kiedy Towarzystwo przejmowało ten obiekt po przedszkolu osiem lat temu, trzeba go było adaptować, bo był w bardzo złym stanie. Dzisiaj wygląda zupełnie inaczej. Organizacja nie czeka tylko na dary, sama też stara się pozyskiwać pieniądze z zewnątrz. Przykładem jest 70 tysięcy złotych m.in. fundacji i Ministerstwa Pracy i Polityki socjalnej, które udało się pozyskać na wyremontowanie budynku przy ulicy Wolności.
W przekazaniu sprzętu uczestniczył zastępca prezydenta Jeleniej Góry, Jerzy Lenard, który od lat związany jest z Polsko – Niemieckim Kręgiem Przyjaciół Jelenia Góra – Aachen. Wiceszef miasta wspomina, że pierwsze wizyty niemieckich gości, dla Jeleniej Góry nie były powodem do dumy.
Członkowie koła zaczynali od wspierania osób zagrożonych alkoholizmem, alkoholików oraz byłych alkoholików. – Kiedy rozpoczynali współpracę ze schroniskiem Brata Alberta, pierwsze ich słowa brzmiały „jest to niemożliwe, w takich warunkach nie można żyć” – mówił Jerzy Lenard. Wówczas niemieccy goście zdecydowali się na wsparcie pod pewnymi warunkami, chcieli widzieć efekty. Za każdym razem kiedy przyjeżdżają do Jeleniej Góry, czyli raz na kwartał, oceniają efekty swojej pomocy i pracy. Poza pomocą w remontach i wyposażania placówek, stałym elementem wsparcia są corocznie przekazywane paczki świąteczne.
Podczas spotkania Ursula Etschenberg z niemieckiej organizacji zapewniała, że tegoroczna pomoc nie jest ostatnią. Mówiła, że jest bardzo pozytywnie zaskoczona efektami pomocy i działania samych pensjonariuszy.
– My wyłożyliśmy pieniądze na klei i płytki, natomiast mieszkańcy własnym wkładem pracy dokonali renowacji tego obiektu - mówiła.
W rolę tłumacza wcielił się Oskar Peltzer, lekarz, który od lat w ramach wolontariatu pomaga bezdomnym w schronisku i wspiera ich medycznie.
Ursula i Walter Etschenberg w minionym roku zostali uhonorowani tytułami Honorowych Obywateli Jeleniej Góry.