Budynek na rogu ul. Armii Krajowej i Bohaterów Getta nieco starsi jeleniogórzanie kojarzą z Wydziałem Paszportowym Komendy Milicji Obywatelskiej, która – do 1989 roku – rozporządzała paszportami obywateli. Kto chciał jechać za granicę (zwłaszcza na Zachód), musiał się tu zgłosić. Często odchodził z kwitkiem, bo paszport nie każdemu się należał…
To już przeszłość, a w budynku, gdzie być może wciąż straszą jej upiory, na dobre zagościła Straż Miejska w Jeleniej Górze. Z przyczyn obiektywnych oddanie do użytku zmodernizowanej komendy miejskiej SM opóźniło się o kilka miesięcy. Budynek paszportówki wybrano w 2007 roku spośród 17 innych lokalizacji. Zdecydowało miejsce: w śródmieściu i naprzeciwko komisariatu policji. Idealny punkt wypadowy dla stróżów miasta. Nową siedzibę dzielą z Wydziałem Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego w Jeleniej Górze.
Oficjalnego otwarcia dokonał prezydent Obrębalski w asyście Jerzego Górniaka, komendanta miejskiego SM oraz księdza Tadeusza Dańki, proboszcza parafii św. Wojciecha, który - w zastępstwie nieobecnego ks. Bogdana Żygadło, poświęcił obiekt i pobłogosławił zebranych. – Kiedy widzę strażników, czuję się bezpieczniej. Jeszcze nie zdarzyło się, aby nie zareagowali, kiedy wzywa się ich na interwencję, jeśli coś złego dzieje się przy kościele – powiedział proboszcz z Zabobrza. Goście i gospodarze wspólnie odśpiewali kolędę, a kapłan dokonał ceremonii poświęcenia.
Prezydent Marek Obrębalski zwrócił uwagę na fatalne warunki bytowe, jakie SM miała w poprzedniej siedzibie, która nie spełniała żadnych norm bezpieczeństwa i była daleka od przyzwoitości sanitarnej. Podkreślił, że w nowej komendzie już jest serce monitoringu miasta, który zacznie działać jeszcze przed wrześniem. W placówce zorganizowane zostanie centrum dowodzenia monitoringiem. Lokalizację pochwalił insp. Zbigniew Ciosmak, komendant miejski policji. – Dzięki bezpośredniej bliskości naszych jednostek znacznie łatwiej będzie nam współpracować – zaznaczył.
Zastępca komendanta miejskiego Jacek Winiarski pokazał kilkunastominutową prezentację ilustrującą krótkie dzieje przystosowania dawnej paszportówki dla potrzeb strażników i urzędników. Na zdjęciach zebrani obejrzeli zapuszczone, zaniedbane i zawilgocone wnętrza, które – dzięki odpowiednim zabiegom konserwatorskim i modernizacyjnym – dziś pachną świeżością. Jerzy Górniak wraz z Włodzimierzem Bełtą, naczelnikiem wydziału zarządzania kryzysowego, oprowadzali gości po wnętrzach placówki. Są one schludne i czyste, ale nie porażają luksusem.
Komendę zwiedzali, między innymi, zastępcy prezydenta Jerzy Lenard i Miłosz Sajnog, wiceszefowie rady miasta Anna Ragiel i Józef Sarzyński, przewodniczący komisji bezpieczeństwa Jerzy Pleskot, radny Krzysztof Mróz, komendant Państwowej Straży Pożarnej Jerzy Sładczyk i wielu innych gości.
W piwnicach urządzono szatnie, prysznice i pomieszczania socjalne dla strażników. Na parterze jest dyżurka i stanowisko dowodzenia, w którym zostanie zainstalowany „mózg” monitoringu. Tam także swoje pokoje pracy mają strażnicy poszczególnych rewirów. Wyżej są pomieszczenia biurowe oraz gabinety komendantów. W sumie w jednostce pracuje 50 osób.
Oddanie do użytku nowej komendy (drugi etap kosztował prawie 590 tysięcy złotych, w sumie – koszt przystosowania budynku to ponad milion dwieście tysięcy) nie oznacza końca prac. Do końca 2011 roku wykonana zostanie nowa elewacja, położone ostateczne poszycie dachowe oraz urządzony będzie teren wokół placówki: powstanie także parking dla interesantów.
Straż miejska odnowiła nie tylko swoją siedzibę, lecz także… witrynę internetową, która jest na bieżąco aktualizowana. O nowościach w SM i sztabie zarządzania kryzysowego można było porozmawiać podczas poczęstunku, smacznego cateringu przyrządzonego przez uczniów popularnej „Handlówki”.