Obecne taryfy oraz dopłaty do cen wody i ścieków w wysokości 50 groszy dla „grupy taryfowej gospodarstwa domowego” obowiązywać będą do 21 stycznia przyszłego roku. Dziś radni mają więc głosować odnośnie nowych taryf, według których mieszkańcom będą za te media wystawiane rachunki w okresie 21 stycznia – 30 czerwca 2009.
Radni PiS zapowiadają jednak, że na uchwaleniu taryf nie poprzestaną i złożą wniosek o uchwalenie dopłat w takiej samej wysokości jaka była dotychczas.
– Prezydent miasta składa projekt uchwały taryf za wodę i ścieki, a my chcemy od razu złożyć wniosek o dopłaty do tych cen – powiedział nam radny Krzysztof Mróz.
A co na to władze miasta? Jerzy Łużniak, zastępca prezydenta, uważa, że jest to czysta zagrywka ze strony PiS – u. Jego zdaniem uchwalanie taryf nie ma nic wspólnego z dopłatami.
– O tym, czy będą dopłaty do wody czy nie należy decydować, kiedy – po pierwsze – uchwalany jest budżet, co nastąpi 30 grudnia, a po drugie – w sytuacji, kiedy radni zadecydują, że ceny za wodę i ścieki są zbyt wysokie – mówi.
Radni PiS najwyraźniej chcą pokazać, że to oni są ci dobrzy, a cała reszta jest zła. Tymczasem pewne kwestie uchwalane są w swoim czasie – komentuje samorządowiec.
Podczas sesji radni usłyszą także informację na temat stanu i perspektyw poprawy gminnego zasobu mieszkaniowego. Przedstawione zostaną, między innymi, planowane działania remontowe oraz zamierzenia inwestycyjne zmierzające do poprawy zasobu mieszkaniowego gminy.