Póki co, tygodniowo do punktu przy ul. Obrońców Pokoju ma docierać 1530 szczepionek, ale w zależności od dostaw od producentów - ta liczba może się zmieniać. Na początek będą to produkty Pfizera, a następnie również Johnson&Johnson.
Chcemy być bezpieczni populacyjnie - szczepmy się - apelował Jerzy Łużniak, prezydent Jeleniej Góry, który dziękował wszystkim zaangażowanym w powstanie punktu, w tym pracownikom Urzędu Miasta, szpitala, a także wojewodzie i marszałkowi.
Jak mówili przedstawiciele Wojewódzkiego Centrum Szpitalnego Kotliny Jeleniogórskiej, punkt będzie czynny od najbliższej środy (12.05) w godz. 10:00 - 20:00. Dziennie ma być szczepionych około 500 osób.
Szczepionki Pfizera otrzymujemy we wtorki, dlatego będziemy szczepić od środy. Natomiast od przyszłego tygodnia otrzymamy również szczepionki Johnson&Johnson. Ze strony szpitala zaangażowanych w punkcie przy ul. Obrońców Pokoju jest ponad 30 osób - mówiła szefowa szpitalnych pielęgniarek.
Na początku kwietnia otrzymywaliśmy optymistyczne informacje, że będzie dużo więcej szczepionek i wtedy liczyliśmy, że będziemy mogli zwiększyć 7-, 8-krotnie liczbę szczepień. Do tego były potrzebne większe przestrzenie, żeby lepiej to zorganizować. Na Dolnym Śląsku mieliśmy 550 punktów szczepień, często dosyć małych - a do tego dołączyliśmy 50 punktów we współpracy z samorządami - mówił Jarosław Obremski, wojewoda dolnośląski, który wyjaśniał, że punkt szczepień masowych w Jeleniej Górze startuje nieco później, bowiem priorytetem były miejscowości, gdzie zaszczepiono najmniej osób.
Marszałek Cezary Przybylski mówił m.in. o potrzebie szybkiego opanowania epidemii, dzięki czemu szpital będzie miał więcej miejsc na pacjentów z innymi chorobami. Szef rady społecznej szpitala - Marek Obrębalski wspomniał o potrzebie bezpieczeństwa w sektorze turystycznym, bowiem bezpieczni mieszkańcy miasta i regionu, to również poczucie bezpieczeństwa turystów, którzy przyjadą w nasz region.