Wykryto wtyczkę adblock lub inną metodę blokowania reklam.
Nie lubisz reklam? Rozumiemy to.
Jednak Portal utrzymuje się głównie z tego źródła.
Dlatego proponujemy zakup subskrypcji, która pozwala na wyłączenie reklam.
Kupując subskrypcję pomagasz dzieciom z jeleniogórskich domów dziecka.
KUP SUBSKRYPCJĘ
Jeśli nie chcesz już teraz wykupić subskrypcji - prosimy o odblokowanie portalu w opcjach adblocka.
Zobacz jak odblokować
Od pierwszych minut w natarciu byli gospodarze, którzy w niczym nie przypominali drużyny jaka prezentowała się na cieplickim stadionie w poprzednich spotkaniach. Bardzo dobry występ w podstawowym składzie zaliczył Khodzamkulov, który w 17. minucie mógł wykorzystać podanie Piaszczyka, ale na posterunku stał golkiper gości. Chwilę później Tamioła ponownie uchronił swój zespół dzięki udanej interwencji na przedpolu. W 39. minucie bramkarz Konfeksu nie miał już szans przy strzale Rosjanina, który uderzeniem z dystansu dał prowadzenie miejscowym. Minutę później Klim wypracował kolejną szansę na gola, gdyż był faulowany tuż przy linii pola karnego, ale Walczak z rzutu wolnego strzelał niecelnie. W 44. minucie Khodzamkulov ponownie został powalony w akcji ofensywnej, tym razem w obrębie szesnastki i arbiter wskazał na wapno. Do "jedenastki" podszedł Walczak, ale tego dnia stałe fragmenty gry nie były jego mocną stroną i bramkarz z Legnicy udanie interweniował.
Po zmianie stron do ataku ruszyli goście i już 2 minuty po wznowieniu gry Stryński zagrał do Lefka, a ten strzelił w poprzeczkę. Niewykorzystana sytuacja zemściła się na przyjezdnych w 52. minucie, kiedy to Malarowski asystował przy golu Piaszczyka. W 58. minucie Khodzamkulov ponownie dał się sfaulować w okolicy pola karnego, a do rzutu wolnego podszedł były gracz Zagłębia Lubin (ME) Mariusz Malarowski i technicznym strzałem na pełnym luzie uderzył w okienko bramki legniczan. W 62. minucie nadzieje na korzystny rezultat dla Konfeksu dał Wilczyński, który zdobył gola pięknym strzałem z volleya z 20 metrów. Gdy ekipa Konfeksu uwierzyła w swoją szansę gospodarze nastawili się na grę z kontry i w 76. minucie jedna z takich akcji została przerwana faulem przez Pietruszkiewicza, za co pomocnik gości otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Grający w przewadze piłkarze Karkonoszy nie zmienili stylu gry i nadal liczyli na kontrataki. W 90. minucie gola na 4:1 zdobył Bijan, a wynik w 3. minucie doliczonego czasu ustalił Micek po kolejnej asyście Malarowskiego.
- Zwycięstwo jest przekonujące jeśli chodzi o wynik, ale nie był to łatwy mecz. W ostatnim kwadransie mieliśmy ułatwione zadanie, bo zespół Konfeksu grał w 10 i rozpaczliwie dążył do wyrównania, przez co się otworzył i nam było łatwiej. Taka jest piłka i cieszymy się ze zwycięstwa, ale mankamentów jest jeszcze dużo i będziemy nad tym pracować - mówił po meczu trener Karkonoszy, Artur Milewski.
Karkonosze Jelenia Góra - Konfeks Legnica 5:1 (1:0)
Karkonosze: Dubiel - Bijan, Wawrzyniak, Walczak, Ziomek, Krupa (52' Gałuszka), Bednarczyk (79' Marek), Krakówka, Malarowski, Piaszczyk (88' Micek), Khodzamkulov (65' Kowalski).
Konfeks: Tamioła - F.Górski, W.Górski, Babeczko, Pietruszkiewicz, Andrzejewski, Wilczyński, Ławkiel, Pazio, Stryński, Halocha (46' Lefek).
Widzów: ok. 60.
Wyniki 25. kolejki
GKS Kobierzyce - Piast Żmigród 2:3
Ślęza Wrocław - Orkan Szczedrzykowice 5:2
AKS Strzegom - Piast Zawidów 1:0
Miedź II Legnica - Sokół Wielka Lipa 1:1
Strzelinianka - Puma Pietrzykowice 4:0
Karkonosze - Konfeks 5:1
Granica Bogatynia - Nysa Zgorzelec 2:4
Foto Higiena Gać - Iskra Kochlice 2:0
