Na około 30 tysięcy złotych szacowane są straty jakie poniósł Karkonoski System Wodociągów i Kanalizacji w wyniku kradzieży na terenie ujęcia wody w Ścięgnach.
To pierwsze tego typu zdarzenie w ponad stuletniej historii wybudowanego w 1908 roku ujęcia. Nieznani sprawcy wyrwali najprawdopodobniej samochodem, a następnie ukradli wszystkie włazy żeliwne oraz kominki odpowietrzające studnię.
Z ujęcia, które zostało okradzione czerpana jest woda dla większości odbiorców w gminie Mysłakowice – mówi dyrektor ds. technicznych KSWiK Krzysztof Ślęzok. - Zdarzenie nie spowoduje jednak żadnych przerw w dostawie wody. Uszkodzenia będą zabezpieczone plastrami betonowymi tak, aby osoby postronne nie mogły nic wsypać lub wlać do studni. Zostaną też zamówione nowe włazy. Sprawa została zgłoszona policji, która będzie się starać ustalić sprawców tej dewastacji i kradzieży.